Sesja zdjęciowa a pora dnia.
Na to czy nasza sesja zdjęciowa będzie udana ma wpływ wiele czynników. Począwszy od dobrego humoru fotografowanych osób po ilość wypitych przez fotografa kaw. Jednak czy umawiając się na sesje zdjęciowe myślicie o porze dnia, w której sesja ma się odbyć? Czy najlepsza godzina do robienia zdjęć wypada w samo południe? Często w przypadku sesji plenerowych jest to jeden z kluczowych elementów gwarantujących udane ujęcia. Pora roku nie ma tutaj znaczenia. Piękne zdjęcia można wykonać przez cały rok. Ale pora dnia, już ma ogromne znaczenie.
Oczywiście w natłoku zajęć i obowiązków, o wygospodarowaniu wolnej chwili decydują zupełnie inne rzeczy, jednak skoro decydujecie się na sesję zdjęciową to z pewnością zależy Wam na tym, żeby pamiątka w postaci zdjęć była jak najpiękniejsza. Oto kilka wskazówek, które ułatwią Wam wybór i pozwolą umówić się na sesję marzeń.
Unikaj godzin południowych
O tym, że środek słonecznego dnia jest jedną z najtrudniejszych pór do robienia zdjęć, przekonał się chyba każdy. Jeśli nie jesteście modelami o idealnie nieskazitelnej twarzy, pamiętajcie, że przed ostrym słońcem nic się nie ukryje.
Światło słoneczne padające bezpośrednio na fotografowany obiekt uwydatnia wszystkie jego szczegóły, rysy, załamania. Jeśli efekt ostrych cieni i wyraźnych rys nie jest tym na czym Wam zależy, lepiej unikać takiego połączenia. Południowe promienie padające pod kątem zbliżonym do kąta prostego będą rzucały mocne cienie, które nie zawsze łatwo okiełznać.
Jak sobie poradzić kiedy już nasz fotograf zaplanuje sesję w samo południe? Najlepiej poszukać zacienionego miejsca i właśnie tam robić zdjęcia. Wykorzystać prześwity w postaci drzew, tak by ustawiając się tyłem do światła złagodzić ostrość jego padania. Jednocześnie gwarantuje to złagodzenie efektu przymrużonych oczu, które automatycznie przymykają się w odpowiedzi na mocno padające światło.
Alternatywą jest oczywiście wybranie się na sesję w południe, przy zachmurzonym niebie. O tym, dlaczego warto robić sesje w pochmurny dzień możecie przeczytać tutaj.
Wschód słońca jest idealną porą na sesję zdjęciową
Jak wiadomo poranki są dla rannych ptaszków, a jak tu wstać w weekend wcześniej kiedy są to jedyne dni w tygodniu, w których można dłużej pospać? No właśnie ciężko, to prawda, ale warto. Kiedy słońce jest jeszcze nisko nad horyzontem kąt padania promieni słonecznych powoduje łagodne i równomierne oświetlenie fotografowanej postaci. Nie wspominając już o wschodzie słońca i przepięknych kolorach, które przybiera poranne niebo. Jeśli jednak nie jesteście wstanie umówić się na sesję wczesnym rankiem kolejna pozycja jest zdecydowanie dla Was.
Wieczór to najlepsza pora na sesję zdjęciową
Czy zdarzyło Wam się kiedyś podziwiać zachód słońca? W fotografii czas tuż przed schowaniem się słońca za horyzont określany jest jako złota godzina. Ze względu na swój charakterystyczny ciepły, złoty odcień, który przybiera niebo. Jest to idealna pora na robienie zdjęć w plenerze. Promienie słoneczne są delikatne, światło miękkie i niezwykle ciepłe. Kolor nieba zmienia się co chwilę, dając możliwość różnych, unikatowych ujęć. Jeśli jesteście zwolennikami takiego klimatu ta pora jest właśnie dla Was. A efekty takiej sesji mogą naprawdę mile zaskoczyć. Jednocześnie wieczór jest porą, w której większość osób jest już po pracy/ szkole i ma czas na chwilę odpoczynku. A czy jest coś milszego i bardziej relaksującego niż romantyczna sesja zdjęciowa przy świetle zachodzącego słońca?
Bez względu na to jaką porę dnia wybierzecie dla siebie, niech będzie ona przemyślana. Macie różne opcje i warto zastanowić się jakiego efektu oczekujecie. A gwarantuję, że poświęcając swój czas na sesję, która wykonana zostanie o właściwej dla Was porze, będziecie jeszcze bardziej z niej zadowoleni 🙂