Sesja z alpakami to popularny na pintereście trend, ale nigdy nie przypuszczałam, że będę miała okazję poznać te zwierzęta osobiście!
Ostatnio odkryłam wyjątkowe miejsce, które znajduje się dokładnie 6 minut jazdy samochodem od miejsca, w którym mieszkam. Powiedzenie cudze chwalicie, swego nie znacie pasuje tutaj idealnie.
A mowa tutaj o miejscu, które nosi nazwę Alpaki z naszej Paki. To mała urocza przydomowa alpakarnia prowadzona przez ludzi, którzy swoje zwierzęta traktują jak członków rodziny. Chłopaki Nuri i Amir to alpaki, które pracują jako zwierzęta terapeutyczne, są specjalnie wyszkolone do pracy z dziećmi, które potrzebują trochę uśmiechu w swoim życiu. A gwarantuję Wam, że one uśmiechy potrafią wywoływać jak nikt inny.
Sesja z alpakami, to świetny pomysł na spędzenie czasu z rodziną.
Wyjątkowo spokojne, wyrozumiałe i cierpliwe zwierzęta o niezwykle miękkim runie, aż proszą się o przytulenie, lub buziaka, którym chętnie obdarowują zainteresowane osoby. Spacer z alpakami to świetna okazja do tego, żeby je bliżej poznać i móc się z nimi zaprzyjaźnić.
Alpaki nie plują, czego często obawiają się ludzie. Chętnie zjadają swoją ulubioną marchewkę, lub kępki trawy z małych kochanych rączek, o czym miałam okazję się ostatnio przekonać 🙂
Jak tylko zobaczyłam te zwierzęta, wiedziałam, że sesja zdjęciowa z ich udziałem będzie strzałem w dziesiątkę! A dlaczego? Ponieważ ja bardzo lubię naturalną fotografię, a nie ma nic bardziej naturalnego niż zwierzęta, w dodatku swobodnie spacerujące po łące.
Jak przygotować się do sesji z alpakami?
Przed każdą swoją sesją zdjęciową chętnie odpowiadam na wszystkie pytania odnośnie sesji, chcę żebyście czuli się swobodnie i wiedzieli co Was czeka. Do sesji z alpakami nie trzeba się jakoś szczególnie przygotowywać. Jeśli w sesji ma wziąć udział małe dziecko, upewnijcie się, że godzina sesji nie koliduje z drzemką malucha.
Zadbajcie o to, żeby dziecko było wypoczęte i najedzone. Zawsze warto mieć ze sobą jakąś małą niebrudzącą przekąskę i butelkę z wodą, na wypadek nagłego spragnienia 🙂 Więcej wskazówek odnośnie sesji plenerowych i tego jak się do nich przygotować możecie znaleźć tutaj.
Jak ubrać się na spacer z alpakami?
Przede wszystkim wygodnie 🙂 Sesja z alpakami wykonywana jest podczas spaceru. Spacerujemy po łące, gdzie jest dużo trawy, a teren nie jest idealnie równy, dlatego wysokie buty odpadają. Płaskie trampki będą idealną opcją, która z pewnością świetnie się sprawdzi.
Jeśli chodzi o kolorystykę, to zawsze proponuję minimalizm, jednak więcej na ten temat możecie przeczytać w moim artykule o tym jak ubrać się na sesję zdjęciową. Znajdziecie tam wszystkie potrzebne wskazówki.
Ile trwa sesja z alpakami?
Na spacer z alpakami połączony z sesja zdjęciową należy przeznaczyć godzinę. Jest to również czas na zapoznanie się ze zwierzętami i poznanie zasad bezpieczeństwa i współżycia z tymi uroczymi chłopakami. Po krótkim wstępie z opiekunem alpak, wybieramy się na spacer, podczas którego odbywa się sesja zdjęciowa. Ja chętnie podpowiadam, jak ustawić się względem światła, żeby uzyskać najpiękniejsze efekty na zdjęciach.
W jakiej porze odbywa się sesja zdjęciowa?
Sesja z alpakami jest sesją plenerową, przed nami wiosna i ciepłe lato, a co za tym idzie intensywne i ostre słońce, które często może dość utrudniać pracę na sesji. Na swoje sesje plenerowe zapraszam w godzinach wieczornych, kiedy słońce pada pod najmniejszym kątem i światło jest wyjątkowo miękkie. Tworzy to piękne efekty, które w połączeniu z zachodem słońca, mogą stworzyć na sesji magiczną atmosferę 🙂
Na koniec
Sesja z alpakami nie jest w żaden sposób pozowana, to miły czas, który spędzacie podczas spaceru, wypełniony uśmiechami, śmiechem i głaskaniem tych sympatycznych stworzeń. Nikt tak nie potrafi wywołać uśmiechu na twarzach dzieci, jak zwierzęta. Wiedzą o tym chyba wszyscy rodzice 🙂 A jeśli macie jakieś wątpliwości zapraszam do obejrzenia sesji zdjęciowej ze spaceru z alpakami Leona i jego rodziców.
Jeśli masz jakieś pytania, jesteś zainteresowany taką sesją, serdecznie zapraszam do kontaktu 🙂 Zawsze chętnie odpowiem na wiadomości 🙂
