Ile razy wspominałam Wam, że mam szczęście do spotykania przesympatycznych ludzi?
Tak piękną i zakochaną parę miałam okazję fotografować podczas ich sesji narzeczeńskiej. A już niedługo będę miała przyjemność uwiecznić dla Pauliny i Mateusza jeden z ważniejszych dni w ich życiu 🙂
Sesja narzeczeńska to świetna okazja do tego, żeby poznać swojego fotografa, oswoić się z aparatem i uwiecznić tych kilka dodatkowych chwil, kiedy jesteście jeszcze narzeczeństwem, w luźny i swobodny sposób. Wyłapując uśmiechy i czuły dotyk 😉