Uwielbiam sesje rodzinne i jest to coś co przychodzi mi z dużą radością i łatwością, ponieważ sama mam rodzinę i mogę wczuć się w Waszą sytuację. Jednak robienie sesji zdjęciowej rodzinie innego fotografa wiązało się dla mnie z lekkim stresem 🙂
Nie ukrywam, że trochę się denerwowałam przed naszym spotkaniem, jednak wdzięczność za zaufanie jakim obdarzyła mnie Asia i fakt, że chciała żebym dla niej wykonała taką sesję był dla mnie sporym wyróżnieniem i to dodawało mi skrzydeł 🙂
W momencie, w którym poznałam Bruna i Janka wiedziałam, że to będzie piękna sesja. Tak słodkich i kochanych braci dawno nie spotkałam. Ich radość i energia bije z każdego kadru, który udało mi się uchwycić, a sesja przepełniona była czułością i uśmiechami. Z resztą zobaczcie sami 🙂