Ślub Pauliny i Kamila, oraz ich sesja ślubna w dniu ślubu.
Ślub Pauliny i Kamila był dla mnie wyjątkowym przeżyciem. Paulina jest mi bliską osobą, dlatego z tym wydarzeniem wiązało się sporo stresu. W tym dniu pogoda dopisywała, aż nad to. Temperatura 32’C dawała się wszystkim we znaki.
Ślub cywilny odbywał się w miejskim ratuszu w Poznaniu. Pandemia, która trwa nie pozwala o sobie zapomnieć. Duże restrykcje nałożone zarówno na parę młodą, jak i gości nie przeszkodziły im w celebrowaniu tego dnia w najbliższym gronie.
Przyjęcie ślubne odbyło się w Restauracji Szafoniera w pięknie położonym Puszczykowie. I to właśnie ze względu na tę lokalizację, udało mi się porwać młodych na plener ślubny, który odbył się w ich dniu ślubu. Mam nadzieję, że goście ślubni kiedyś mi to wybaczą, ale myślę, że było warto.
Sesja ślubna w dniu ślubu ma wiele swoich plusów. Pozwala choć na moment ochłonąć młodej parze, która na każdym kroku rozchwytywana jest przez swoich gości J Pozwala na chwilę wyłącznie dla siebie i na celebrowanie tego najważniejszego dnia, we dwoje. Towarzyszące temu wydarzeniu emocje są tak ogromne, że widać to na twarzach młodych, w ich spojrzeniach, dotyku. Zresztą przekonajcie się sami. Zapraszam do skrótu z jednego z najważniejszych dniu w życiu Pauliny i Kamila.
